Nie
jestem kolekcjonerem kamieni ozdobnych, ani też ich znawcą. Niemniej posiadam
skromny, bo skromny, ale jednak… zbiór kamieni, z którego wyodrębniłem
kilkanaście egzemplarzy, jako „kamienie rytualne”, pozostałe wykorzystuję w
litoterapii, a ponadto… cieszą swoimi kształtami i barwami moje oczy. Na Dolnym
Śląsku (gdzie mieszkam) można znaleźć wiele pięknych okazów kamieni ozdobnych,
ale to jest zajęcie dla specjalistów. Moja kolekcja powoli powiększa się dzięki
wystawom i giełdom organizowanym (niestety coraz rzadziej) w Wałbrzychu i
Szczawnie Zdroju. Jeszcze do niedawna w świdnickim rynku był sklep-galeria „Eden”,
gdzie za niewielkie pieniądze można było kupić różne kamienie ozdobne. Być może,
twarde reguły rynkowe przyczyniły się do zamknięcia tego sklepu.
Od
kilku lat posiadam diament Herkimera (z Herkimera). Jest to egzemplarz średniej
wielkości – 10 milimetrowy, z certyfikatem jego pochodzenia. Obfotografowałem go
ze wszystkich możliwych stron. Zdjęcia, mało profesjonalne (trudności
sprzętowe) zamieszczam, jako przerywniki tekstu. Na jednej z wystaw w
Wałbrzychu kupiłem za marne grosze pseudo-Herkimera – kryształ występujący między
innymi na terenie Niemiec. Sprawdzałem jego "energetykę", którą trudno porównywać
z oryginałem, wypada słabo, co nie znaczy, że jest całkowicie bezużyteczny.
„Prawdziwy”
Herkimer i pseudo-Herkimer. (Obydwa w dość dużym powiększeniu).
Wokół
diamentu Herkimera narosło wiele różnych mitów, o których ostatnio jakby
trochę mniej się mówi. Być może Herkimer stracił na atrakcyjności, stał się
„niemodny”, bądź jego cena okazała się zbyt wysoka. W Wikipedii o Herkimerze
można przeczytać krótkie, niemal lakoniczne wyjaśnienie, natomiast w innych
dostępnych mi encyklopedycznych źródłach – ani słowa o nim. W „fachowych”
książkach, niestety o Herkimerze też niewiele można znaleźć informacji. Między
innymi, dlatego postanowiłem poświęcić Herkimerowi tego posta, który
powstaje, dzięki zbiegowi sprzyjających okoliczności. "Wpadło" w moje
ręce kilkanaście luźnych kartek z „Czwartego Wymiaru” – miesięcznika poświęconego między
innymi ezoteryce. Miały one trafić do pojemnika z makulaturą. Sąsiadka
robiąca porządki w ostatniej chwili pomyślała, że mogą się mi przydać. Wszystkie
te kartki dotyczyły jednego działu – Litoterapii. Autorka podpisująca się
inicjałami R.M, prawdopodobnie jest nią Pani Renata Marciniak-Kosmowska, szczegółowo opisuje ten „tajemniczy” kamień, w artykule
zatytułowanym „Diament Herkimer”
[str. 58] i drugi artykuł – „Eliksir”
[str. 56] w następnym numerze. Pierwszy artykuł przytaczam niemal w całości,
natomiast w drugim pominąłem pewne powtarzające się fragmenty z pierwszego. Mimo tego, pewne wiadomości powtarzają się,
czego nie sposób uniknąć. Wiem, że ten post nie rozwiąże problemu tajemnic o
Herkimerze, a może nawet go trochę zapętli, ale są to uroki nauk tajemnych.
DIAMENT HERKIMER
Na początek niespodzianka. Diament Herkimer wcale nie jest diamentem. To
przepiękne, podwójnie zakończone, przejrzyste kryształy
kwarcu występujące prawie wyłącznie w
amerykańskim hrabstwie Herkimer w
stanie New York. Przyroda obdarzyła je niezwykłym geometrycznym kształtem,
do złudzenia przypominającym ten, jaki jubilerzy w pocie czoła nadają
brylantom. Stąd owa mylna nazwa. W każdym krysztale możemy znaleźć 18
płaszczyzn i 2 zwieńczenia, tak zwane punkty.
Są nieomal tak twarde jak prawdziwe
diamenty (7 w skali Mohsa), dzięki czemu łatwo poddają się obróbce jubilerskiej. Diamenty
Herkimer ze względu na swą czystość i świetlistość oczyszczają aurę i
przywracają równowagę w ciałach subtelnych oraz harmonizują pracę obu półkul
mózgowych. Dzięki temu wszystkie ciała auryczne otaczające ciało fizyczne oraz
czakry, są oczyszczane i doenergetyzowane, a umysł wolny od gonitwy myśli.
Oddziaływanie diamentów Herkimer nie
ogranicza się do sfery subtelnej. Lito-terapeuci amerykańscy twierdza, że są
one bardzo pomocne w odtruwaniu ciała fizycznego. W tym celu trzeba je układać
bezpośrednio na ciele (wątroba, nerki, śledziona, trzustka, żołądek itp.) oraz
pić drobnymi łykami wodę, w której przez 6 godzin zanurzony był diament
Herkimer. Należy też taką wodą obmywać twarz i ciało w przypadku wyprysków,
trądziku, łupieżu itp.
Kryształy z Herkimer wykorzystywane są
także w pracy nad rozwojem duchowym, gdyż bardzo mocno działają na tzw.
,,trzecie oko”. Uaktywniają one rozwój zdolności parapsychicznych (jasnowidzenie, telepatia),
a równocześnie ochraniają przed negatywnymi energiami. Ezoterycy amerykańscy
traktują ten minerał jako ,,główne narzędzie” pracy z ciałami subtelnymi i w
kontaktach z innymi wymiarami.
Diamenty z Herkimer są niezwykłymi
wzmacniaczami energii. Stąd też niekiedy nazywane są krystalicznymi marzeniami,
ponieważ zwiększają świadomość snów, ich częstotliwość oraz utrwalają ich
zapamiętywanie. Należy jednak ostrzec, że niektórzy ludzie odbierają wówczas
sny tak aktywnie, iż wydaje im się, że wcale nie zasnęli. Wówczas należy
umieścić obok kryształu ametyst, a energia tego pierwszego zostanie złagodzona.
Sny będą zapamiętane, a jednocześnie doświadczający będzie czuł się wypoczęty.
Noszenie tych kryształów ułatwia
dostęp do własnej intuicji i zdolności psychicznych. Szczególnie zalecane jest
ludziom pracującym twórczo oraz przedsiębiorcom czy menadżerom. Skutecznie też
pomagają radzić sobie ze stresami życia codziennego i jednocześnie zwiększają odporność
organizmu przeciwko chorobom. Są bardzo starymi kamieniami (powstały ponad 500
milionów lat temu) i są zapasem ekologicznej pamięci. Stąd też mogą być
przewodnikiem w analizowaniu naszych minionych doświadczeń (regresja). Usuwają
blokady w czakrze koronnej, posiadają też pewien wpływ na czakrę seksualną
(drugą) i mogą być stosowane jako łagodny afrodyzjak. Wpływają na ludzi o
niskim poczuciu własnej wartości, przywracając wiarę w swoje możliwości oraz
wnoszą radość w nasze życie.
Współcześni lito-terapeuci odkryli, że
usuwają bóle i przywracają ruchowość przy schorzeniach kręgosłupa i dyskopatii.
Uwalniają ciało od stresu i napięcia,
usuwają blokady energetyczne, oczyszczają czakramy z negatywnych energii,
szczególnie w połączeniu z mołdawitami i kamieniami Boji. Silnie wzmacniają też
działanie lecznicze prawie wszystkich kamieni szlachetnych.
Z diamentów Herkimer wytwarzane są
niezwykle silne eliksiry działające zarówno na planie fizycznym, emocjonalnym
jak i duchowym. Kryształy z Herkimer są najprawdopodobniej najsilniejszymi narzędziami
do usuwania blokad energetycznych. Stąd też przy rozkładaniu kamieni umieszcza
się je pomiędzy czakrami. (...)
R.M
ELIKSIR
(…)
Diament
z Herkimer to przezroczysty kryształ, charakteryzujący się podobną czystością i
świstliwością jak prawdziwy diament (stąd nazwa plus nazwa miejscowości, gdzie odkryto
po raz pierwszy dużo skupisko tych minerałów – w hrabstwie Herkimer w stanie
New Jork). Nie ma różowych czy fioletowych Herkimerów – jak usiłowała nas o tym przekonać pewna czytelniczka, bo tak ją poinformował sprzedawca na Giełdzie Minerałów. To
co pani nabyła może być ładnie obrobionym kwarcem różowym, munzytem lub
ametystem.
Najistotniejsza
jest czystość kryształu. Nawet maleńki, kilkumilimetrowy ma silne działanie
oczyszczające i energetyzujące. Ostatnio,
po raz pierwszy w życiu cierpiałam na uporczywy ból głowy. Nigdy nie sięgałam
po środki przeciwbólowe, ale byłam już bliska udania się do apteki, gdy mój
wzrok padł na podręczną półkę z minerałami, a raczej na woreczek, w którym
znajdowało się siedem diamentów Herkimer wielkości ziaren pszenicy. Dostałam je
niedawno od syna. Jeszcze z nimi nie pracowałam.
Ostrożnie wysypałam
je na dłoń, oczyściłam mentalnie, a potem położyłam się na kanapie i umieściłam
je na poszczególnych czakramach. W myślach poprosiłam „kamyczki”, by oczyściły
moje ośrodki energetyczne, ciała subtelne i ciało fizyczne. Poczułam najpierw
delikatne mrowienie, ale nie w okolicach głowy, tylko wątroby. Potem w krtani
rozległ się wyraźny pomruk, choć nie chrząkałam. Następnie miałam wrażenie
jakby ktoś przeciągnął mi wewnątrz krtani nitkę, a na koniec jakby wykręcano mi
z lewej części czaszki (spiralnym ruchem) jakieś obce ciało, a wraz z nim ból.
Niespodziewanie przebiegł dreszcz i przepełniło mnie uczucie ogromnej ulgi. Jeszcze
nie dowierzałam, że to koniec bólu. Poleżałam kilka minut i usiadłam. Czułam
się wypoczęta i miałam lekką, jasną głowę.
Przestałam
się dziwić. Przecież ten kryształ ma właściwości oczyszczające i
energetyzujące. Usuwa toksyny z ciała fizycznego. Uwalnia od napięć i stresów.
Dlatego też po takim użytkowaniu powinno się go włożyć na godzinę do soli
morskiej, zwłaszcza jeżeli stosowano go do oczyszczania z zatruć czy
uzdrawiania ciężkich schorzeń. Można też oczyścić go wahadełkiem, dymem z
kadzidła, umyć pod bieżącą wodą lub mentalnie (o tym, jak oczyszczać minerały
przeczytacie w mojej książce „Uzdrawiająca moc kamieni”).
Diament
Herkimer powinni nosić w czasie pracy uzdrowiciele, lekarze, pielęgniarki,
psychoterapeuci,, gdyż zwiększa on właściwości uzdrawiające, intuicję i rozwija
jasnowidzenie. Polecany jest również dla osób pracujących przy komputerach,
urządzeniach elektronicznych, nuklearnych oraz wydobywających substancje
radioaktywne. Podobnie jak kryształ górski jest doskonałym odpromiennikiem i nawet
małe „ziarenko” położone w pobliżu komputera, lodówki, telewizora, itp. ma
dobroczynne działanie. Podobnie działa też woda, w której 6 godzin moczył się
nawet malutki kryształek oraz rozpylony w pomieszczeniu eliksir z diamentu Herkimer.
PRZYGOTOWANIE
ELIKSIRU
Przygotuj
szklankę destylowanej wody, półlitrowy szklany dzbanek, karafkę (bez wzorków)
itp. oraz gładki (bez domieszek innych minerałów) diament Herkimer. Wyparz
pojemnik wrzątkiem przez dziesięć minut, potem wylej wodę. Kamyk wystaw na dwie
godziny na działanie promieni słonecznych (całą operację trzeba przeprowadzić w
słoneczny dzień), by dodatkowo wzmóc jego właściwości oczyszczająco-uzdrawiające.
Zanim
przystąpisz do przygotowywania eliksiru, weź kąpiel w słonej wodzie, wycisz się
i skoncentruj tylko na tym, by przygotować eliksir. Włącz spokojną muzykę
medytacyjną. Do wychłodzonego pojemnika wlej destylowaną wodę i delikatnie
wpuść do niego diament Herkimer. Następnie pojemnik wystaw na dwie godziny na
działanie promieni słonecznych (możesz go przykryć, ale tylko szklaną pokrywką
lub talerzykiem). Pojemnik trzeba koniecznie postawić na naturalnym podłożu –
drewnie, trawie, lub piasku. Dookoła naczynia ułóż małe kawałki (ostro
zakończone) kryształu górskiego lub rubiny (siedem sztuk).
Usiądź
obok i wizualizuj przez dwadzieścia minut, że energia kryształu przenika do
wody. Jeżeli masz rozwinięte trzecie oko, możesz to dostrzec. Dodatkowo warto w
ręku trzymać gwiezdny szafir lub fioletowy fluoryt, wówczas szybciej nawiąże się
łączność między tobą, energią kamienia, wody i kosmosu. Potem wstań, ale nie
oddalaj się od naczynia za daleko. Niech muzyka medytacyjna nadal płynie.
Po
dwóch godzinach eliksir jest gotów. Ostrożnie przelej go do wyparzonych butelek
z ciemnego szkła.
STOSOWANIE
Eliksir
można dodawać do kąpieli (7 kropli)
– wtedy cudownie odpręża, relaksuje, oczyszcza - dodatkowo na rogach wanny
można ułożyć po „ziarenku” tego minerału.
W razie stresu
nerwowości, osłabienia należy stosować po 3 krople trzy razy dziennie do wewnątrz
bezpośrednio na język lub w chłodnych napojach (niegazowana woda mineralna).
Zewnętrznie
można smarować nim chore miejsca,
dodawać do przegotowanej wody (7 kropli), by przemywać twarz. Cera staje się
wówczas jaśniejsza, zmarszczki płytsze, znikają wypryski.
Można
również wlać do małego rozpylacza wodę destylowaną lub przegotowaną i wystudzoną,
dodać do niej 7 kropli eliksiru i rozpylać
w pomieszczeniu (np. w biurze, w salonie, w sali szpitalnej). Działa
oczyszczająco i jonizuje ujemnie powietrze.
(…)
R.M.
Klika dodatkowych, dość istotnych uwag od siebie.
Wiele razy wykorzystywałem diament Herkimera do celów leczniczych. Sprawdza się. Ponadto często używam go podczas działań magicznych – dodaję do pozostałych kamieni, które służą tylko i wyłącznie do magii. Piszę o nich na wstępie. Wówczas Herkimera umieszczam w centralnym miejscu wśród pozostałych kamieni. Na co dzień, obok wahadełka i kamienia ochronnego (krzemień pasiasty) noszę przy sobie Herkimera. Może ktoś zapytać, czy aby nie za wiele tego dobrego jednocześnie? Myślę, że nie. Ten niewielki „kamyk” (10 milimetrowy) noszę w osobnej kieszeni portmonetki, zawinięty w aksamitnej chusteczce. Można go zawinąć w zwykły papierek, jednak zdecydowanie odradzam trzymania w plastikowych woreczkach!
Wiele razy wykorzystywałem diament Herkimera do celów leczniczych. Sprawdza się. Ponadto często używam go podczas działań magicznych – dodaję do pozostałych kamieni, które służą tylko i wyłącznie do magii. Piszę o nich na wstępie. Wówczas Herkimera umieszczam w centralnym miejscu wśród pozostałych kamieni. Na co dzień, obok wahadełka i kamienia ochronnego (krzemień pasiasty) noszę przy sobie Herkimera. Może ktoś zapytać, czy aby nie za wiele tego dobrego jednocześnie? Myślę, że nie. Ten niewielki „kamyk” (10 milimetrowy) noszę w osobnej kieszeni portmonetki, zawinięty w aksamitnej chusteczce. Można go zawinąć w zwykły papierek, jednak zdecydowanie odradzam trzymania w plastikowych woreczkach!
Co
pewien czas oczyszczam go energetycznie. Przemywam pod bieżącą zimną wodą, a
następnie na kilka godzin wystawiam „na słońce”. Należy pamiętać, że z każdym
szlachetnym kamieniem, nie tylko z Herkimerem, należy obchodzić się z szacunkiem,
z powagą, podobnie jak z pozostałymi „magicznymi” przedmiotami.
Ez[o]