niedziela, 3 czerwca 2012

Diament Herkimer'a


Nie jestem kolekcjonerem kamieni ozdobnych, ani też ich znawcą. Niemniej posiadam skromny, bo skromny, ale jednak… zbiór kamieni, z którego wyodrębniłem kilkanaście egzemplarzy, jako „kamienie rytualne”, pozostałe wykorzystuję w litoterapii, a ponadto… cieszą swoimi kształtami i barwami moje oczy. Na Dolnym Śląsku (gdzie mieszkam) można znaleźć wiele pięknych okazów kamieni ozdobnych, ale to jest zajęcie dla specjalistów. Moja kolekcja powoli powiększa się dzięki wystawom i giełdom organizowanym (niestety coraz rzadziej) w Wałbrzychu i Szczawnie Zdroju. Jeszcze do niedawna w świdnickim rynku był sklep-galeria „Eden”, gdzie za niewielkie pieniądze można było kupić różne kamienie ozdobne. Być może, twarde reguły rynkowe przyczyniły się do zamknięcia tego sklepu.

Od kilku lat posiadam diament Herkimera (z Herkimera). Jest to egzemplarz średniej wielkości – 10 milimetrowy, z certyfikatem jego pochodzenia. Obfotografowałem go ze wszystkich możliwych stron. Zdjęcia, mało profesjonalne (trudności sprzętowe) zamieszczam, jako przerywniki tekstu. Na jednej z wystaw w Wałbrzychu kupiłem za marne grosze pseudo-Herkimera – kryształ występujący między innymi na terenie Niemiec. Sprawdzałem jego "energetykę", którą trudno porównywać z oryginałem, wypada słabo, co nie znaczy, że jest całkowicie bezużyteczny. 



„Prawdziwy” Herkimer i pseudo-Herkimer.  (Obydwa w dość dużym powiększeniu).



Wokół diamentu Herkimera  narosło wiele różnych mitów, o których ostatnio jakby trochę mniej się mówi. Być może Herkimer stracił na atrakcyjności, stał się „niemodny”, bądź jego cena okazała się zbyt wysoka. W Wikipedii o Herkimerze można przeczytać krótkie, niemal lakoniczne wyjaśnienie, natomiast w innych dostępnych mi encyklopedycznych źródłach – ani słowa o nim. W „fachowych” książkach, niestety o Herkimerze też niewiele można znaleźć informacji. Między innymi, dlatego postanowiłem poświęcić Herkimerowi  tego posta, który powstaje, dzięki zbiegowi sprzyjających okoliczności. "Wpadło" w moje ręce kilkanaście  luźnych kartek z  „Czwartego Wymiaru– miesięcznika poświęconego między innymi ezoteryce. Miały one trafić do pojemnika z makulaturą. Sąsiadka robiąca porządki w ostatniej chwili pomyślała, że mogą się mi przydać. Wszystkie te kartki dotyczyły jednego działu – Litoterapii. Autorka podpisująca się inicjałami R.M, prawdopodobnie jest nią Pani Renata Marciniak-Kosmowska, szczegółowo opisuje ten „tajemniczy” kamień, w artykule zatytułowanym „Diament Herkimer” [str. 58] i drugi artykuł – „Eliksir” [str. 56] w następnym numerze. Pierwszy artykuł przytaczam niemal w całości, natomiast w drugim pominąłem pewne powtarzające się fragmenty z pierwszego.  Mimo tego, pewne wiadomości powtarzają się, czego nie sposób uniknąć. Wiem, że ten post nie rozwiąże problemu tajemnic o Herkimerze, a może nawet go trochę zapętli, ale są to uroki nauk tajemnych. 



DIAMENT HERKIMER

Na początek niespodzianka. Diament Herkimer wcale nie jest diamentem. To przepiękne, podwójnie zakończone, przejrzyste kryształy kwarcu występujące prawie wyłącznie w amerykańskim hrabstwie Herkimer w stanie New York. Przyroda obdarzyła je niezwykłym geometrycznym kształtem, do złudzenia przypominającym ten, jaki jubilerzy w pocie czoła nadają brylantom. Stąd owa mylna nazwa. W każdym krysztale możemy znaleźć 18 płaszczyzn i 2 zwieńczenia, tak zwane punkty.

Są nieomal tak twarde jak prawdziwe diamenty (7 w skali Mohsa), dzięki czemu łatwo poddają się obróbce jubilerskiej. Diamenty Herkimer ze względu na swą czystość i świetlistość oczyszczają aurę i przywracają równowagę w ciałach subtelnych oraz harmonizują pracę obu półkul mózgowych. Dzięki temu wszystkie ciała auryczne otaczające ciało fizyczne oraz czakry, są oczyszczane i doenergetyzowane, a umysł wolny od gonitwy myśli.  

Oddziaływanie diamentów Herkimer nie ogranicza się do sfery subtelnej. Lito-terapeuci amerykańscy twierdza, że są one bardzo pomocne w odtruwaniu ciała fizycznego. W tym celu trzeba je układać bezpośrednio na ciele (wątroba, nerki, śledziona, trzustka, żołądek itp.) oraz pić drobnymi łykami wodę, w której przez 6 godzin zanurzony był diament Herkimer. Należy też taką wodą obmywać twarz i ciało w przypadku wyprysków, trądziku, łupieżu itp. 

Kryształy z Herkimer wykorzystywane są także w pracy nad rozwojem duchowym, gdyż bardzo mocno działają na tzw. ,,trzecie oko”. Uaktywniają one rozwój zdolności  parapsychicznych (jasnowidzenie, telepatia), a równocześnie ochraniają przed negatywnymi energiami. Ezoterycy amerykańscy traktują ten minerał jako ,,główne narzędzie” pracy z ciałami subtelnymi i w kontaktach z innymi wymiarami.

Diamenty z Herkimer są niezwykłymi wzmacniaczami energii. Stąd też niekiedy nazywane są krystalicznymi marzeniami, ponieważ zwiększają świadomość snów, ich częstotliwość oraz utrwalają ich zapamiętywanie. Należy jednak ostrzec, że niektórzy ludzie odbierają wówczas sny tak aktywnie, iż wydaje im się, że wcale nie zasnęli. Wówczas należy umieścić obok kryształu ametyst, a energia tego pierwszego zostanie złagodzona. Sny będą zapamiętane, a jednocześnie doświadczający będzie czuł się wypoczęty.

Noszenie tych kryształów ułatwia dostęp do własnej intuicji i zdolności psychicznych. Szczególnie zalecane jest ludziom pracującym twórczo oraz przedsiębiorcom czy menadżerom. Skutecznie też pomagają radzić sobie ze stresami życia codziennego i jednocześnie zwiększają odporność organizmu przeciwko chorobom. Są bardzo starymi kamieniami (powstały ponad 500 milionów lat temu) i są zapasem ekologicznej pamięci. Stąd też mogą być przewodnikiem w analizowaniu naszych minionych doświadczeń (regresja). Usuwają blokady w czakrze koronnej, posiadają też pewien wpływ na czakrę seksualną (drugą) i mogą być stosowane jako łagodny afrodyzjak. Wpływają na ludzi o niskim poczuciu własnej wartości, przywracając wiarę w swoje możliwości oraz wnoszą radość w nasze życie.

Współcześni lito-terapeuci odkryli, że usuwają bóle i przywracają ruchowość przy schorzeniach kręgosłupa i dyskopatii. Uwalniają ciało od stresu  i napięcia, usuwają blokady energetyczne, oczyszczają czakramy z negatywnych energii, szczególnie w połączeniu z mołdawitami i kamieniami Boji. Silnie wzmacniają też działanie lecznicze prawie wszystkich kamieni szlachetnych.

Z diamentów Herkimer wytwarzane są niezwykle silne eliksiry działające zarówno na planie fizycznym, emocjonalnym jak i duchowym. Kryształy z Herkimer są najprawdopodobniej najsilniejszymi narzędziami do usuwania blokad energetycznych. Stąd też przy rozkładaniu kamieni umieszcza się je pomiędzy czakrami. (...)
R.M


ELIKSIR
(…)
Diament z Herkimer to przezroczysty kryształ, charakteryzujący się podobną czystością i świstliwością jak prawdziwy diament (stąd nazwa plus nazwa miejscowości, gdzie odkryto po raz pierwszy dużo skupisko tych minerałów – w hrabstwie Herkimer w stanie New Jork). Nie ma różowych czy fioletowych Herkimerów – jak usiłowała nas o tym przekonać pewna czytelniczka, bo tak ją poinformował sprzedawca na Giełdzie Minerałów. To co pani nabyła może być ładnie obrobionym kwarcem różowym, munzytem lub ametystem.

Najistotniejsza jest czystość kryształu. Nawet maleńki, kilkumilimetrowy ma silne działanie oczyszczające i energetyzujące. Ostatnio, po raz pierwszy w życiu cierpiałam na uporczywy ból głowy. Nigdy nie sięgałam po środki przeciwbólowe, ale byłam już bliska udania się do apteki, gdy mój wzrok padł na podręczną półkę z minerałami, a raczej na woreczek, w którym znajdowało się siedem diamentów Herkimer wielkości ziaren pszenicy. Dostałam je niedawno od syna. Jeszcze z nimi nie pracowałam.

Ostrożnie wysypałam je na dłoń, oczyściłam mentalnie, a potem położyłam się na kanapie i umieściłam je na poszczególnych czakramach. W myślach poprosiłam „kamyczki”, by oczyściły moje ośrodki energetyczne, ciała subtelne i ciało fizyczne. Poczułam najpierw delikatne mrowienie, ale nie w okolicach głowy, tylko wątroby. Potem w krtani rozległ się wyraźny pomruk, choć nie chrząkałam. Następnie miałam wrażenie jakby ktoś przeciągnął mi wewnątrz krtani nitkę, a na koniec jakby wykręcano mi z lewej części czaszki (spiralnym ruchem) jakieś obce ciało, a wraz z nim ból. Niespodziewanie przebiegł dreszcz i przepełniło mnie uczucie ogromnej ulgi. Jeszcze nie dowierzałam, że to koniec bólu. Poleżałam kilka minut i usiadłam. Czułam się wypoczęta i miałam lekką, jasną głowę.

Przestałam się dziwić. Przecież ten kryształ ma właściwości oczyszczające i energetyzujące. Usuwa toksyny z ciała fizycznego. Uwalnia od napięć i stresów. Dlatego też po takim użytkowaniu powinno się go włożyć na godzinę do soli morskiej, zwłaszcza jeżeli stosowano go do oczyszczania z zatruć czy uzdrawiania ciężkich schorzeń. Można też oczyścić go wahadełkiem, dymem z kadzidła, umyć pod bieżącą wodą lub mentalnie (o tym, jak oczyszczać minerały przeczytacie w mojej książce „Uzdrawiająca moc kamieni”).

Diament Herkimer powinni nosić w czasie pracy uzdrowiciele, lekarze, pielęgniarki, psychoterapeuci,, gdyż zwiększa on właściwości uzdrawiające, intuicję i rozwija jasnowidzenie. Polecany jest również dla osób pracujących przy komputerach, urządzeniach elektronicznych, nuklearnych oraz wydobywających substancje radioaktywne. Podobnie jak kryształ górski jest doskonałym odpromiennikiem i nawet małe „ziarenko” położone w pobliżu komputera, lodówki, telewizora, itp. ma dobroczynne działanie. Podobnie działa też woda, w której 6 godzin moczył się nawet malutki kryształek oraz rozpylony w pomieszczeniu eliksir z diamentu Herkimer.


PRZYGOTOWANIE ELIKSIRU

Przygotuj szklankę destylowanej wody, półlitrowy szklany dzbanek, karafkę (bez wzorków) itp. oraz gładki (bez domieszek innych minerałów) diament Herkimer. Wyparz pojemnik wrzątkiem przez dziesięć minut, potem wylej wodę. Kamyk wystaw na dwie godziny na działanie promieni słonecznych (całą operację trzeba przeprowadzić w słoneczny dzień), by dodatkowo wzmóc jego właściwości oczyszczająco-uzdrawiające.
Zanim przystąpisz do przygotowywania eliksiru, weź kąpiel w słonej wodzie, wycisz się i skoncentruj tylko na tym, by przygotować eliksir. Włącz spokojną muzykę medytacyjną. Do wychłodzonego pojemnika wlej destylowaną wodę i delikatnie wpuść do niego diament Herkimer. Następnie pojemnik wystaw na dwie godziny na działanie promieni słonecznych (możesz go przykryć, ale tylko szklaną pokrywką lub talerzykiem). Pojemnik trzeba koniecznie postawić na naturalnym podłożu – drewnie, trawie, lub piasku. Dookoła naczynia ułóż małe kawałki (ostro zakończone) kryształu górskiego lub rubiny (siedem sztuk).
Usiądź obok i wizualizuj przez dwadzieścia minut, że energia kryształu przenika do wody. Jeżeli masz rozwinięte trzecie oko, możesz to dostrzec. Dodatkowo warto w ręku trzymać gwiezdny szafir lub fioletowy fluoryt, wówczas szybciej nawiąże się łączność między tobą, energią kamienia, wody i kosmosu. Potem wstań, ale nie oddalaj się od naczynia za daleko. Niech muzyka medytacyjna nadal płynie.
Po dwóch godzinach eliksir jest gotów. Ostrożnie przelej go do wyparzonych butelek z ciemnego szkła.  
  

STOSOWANIE

Eliksir można dodawać do kąpieli (7 kropli) – wtedy cudownie odpręża, relaksuje, oczyszcza - dodatkowo na rogach wanny można ułożyć po „ziarenku” tego minerału.

W razie stresu nerwowości, osłabienia należy stosować po 3 krople trzy razy dziennie do wewnątrz bezpośrednio na język lub w chłodnych napojach (niegazowana woda mineralna).

Zewnętrznie można smarować nim chore miejsca, dodawać do przegotowanej wody (7 kropli), by przemywać twarz. Cera staje się wówczas jaśniejsza, zmarszczki płytsze, znikają wypryski.

Można również wlać do małego rozpylacza wodę destylowaną lub przegotowaną i wystudzoną, dodać do niej 7 kropli eliksiru i rozpylać w pomieszczeniu (np. w biurze, w salonie, w sali szpitalnej). Działa oczyszczająco i jonizuje ujemnie powietrze.
(…)
R.M. 


Normalna, zwykła uczciwość nakazuje mi „wkleić” zamieszczony na końcu artykułów tekst informujący, gdzie i za ile można nabyć diament Herkimera. Oczywiście w pewnym sensie jest to reklama, którą pozwoliła sobie zamieścić redakcja „Czwartego Wymiaru”. Czy ta oferta jest nadal aktualna? Nie wiem, ponieważ artykuły te ukazały się kilka lat temu. 







Klika dodatkowych, dość istotnych uwag od siebie.  


Wiele razy wykorzystywałem diament Herkimera do celów leczniczych. Sprawdza się. Ponadto często używam go podczas działań magicznych –  dodaję do pozostałych kamieni, które służą tylko i wyłącznie do magii. Piszę o nich na wstępie. Wówczas Herkimera umieszczam w centralnym miejscu wśród pozostałych kamieni. Na co dzień, obok wahadełka i kamienia ochronnego (krzemień pasiasty) noszę przy sobie Herkimera. Może ktoś zapytać, czy aby nie za wiele tego dobrego jednocześnie? Myślę, że nie. Ten niewielki „kamyk” (10 milimetrowy) noszę w osobnej kieszeni portmonetki, zawinięty w aksamitnej chusteczce. Można go zawinąć w zwykły papierek, jednak zdecydowanie odradzam trzymania w plastikowych woreczkach!

Co pewien czas oczyszczam go energetycznie. Przemywam pod bieżącą zimną wodą, a następnie na kilka godzin wystawiam „na słońce”. Należy pamiętać, że z każdym szlachetnym kamieniem, nie tylko z Herkimerem, należy obchodzić się z szacunkiem, z powagą, podobnie jak z pozostałymi „magicznymi” przedmiotami.

Ez[o]