sobota, 21 stycznia 2012

Za szybko odchodzą



1946 – 2012


Wczoraj zmarła IRENA JAROCKA – piosenkarka mojego pokolenia. Miała 66 lat. Można powiedzieć, że jest to „czarna seria”, ponieważ w lipcu ubiegłego roku odeszła od nas Katarzyna Sobczyk. Obydwie przegrały nierówną walkę z chorobą nowotworową.

Pani Irena oprócz tego, że była świetną piosenkarką, potrafiła zjednywać sobie publiczność. Nie przeszkadzało Jej to, że śpiewając na wielkich estradach, potrafiła zawitać do małego miasteczka, by tam wystąpić przed miejscową publicznością i spotkać się ze swoimi wielbicielami.  Była wielka i zarazem skromna.


Poniżej zamieszczam dwa filmiki z You Tube.
Na pierwszym Pani Irena Jarocka śpiewa piękną piosenkę, mało znaną, o pięknym tytule „Nadzieja”. 
Drugi filmik to wywiad, którego udzieliła w 2008 roku dla „Interia TV”, kiedy wydała nową płytę zatytułowaną „Małe rzeczy”. 

Naprawdę warto posłuchać i obejrzeć te dwa filmiki.



Ez[o]