Wpis dotyczący KARMY, a właściwie długów karmicznych, które są interpretowane na wiele sposobów i umieszczane głównie w Internecie. Momentami przypomina to Heide Park w Londynie .Tam można demonstrować, głosić skrajne poglądy, opinie, pod warunkiem, że nie dotyczą Królowej/Króla.
Być może ten wpis w ogóle by nie powstał, ale… bliska
mi Osoba powołała się na polskiego dziennikarza, politologa, ekonomistę i…
ufologa, który twierdzi, że dusza podczas (inkarnacji) powrotu na Ziemię,
wybiera sobie rodzinę, w której chce się znaleźć. To nie market, gdzie liczy
się zasobność portfela, gdzie można wszystko kupić. Szkoda, że ten dość
popularny dziennikarz nie pomyślał, o KARMIE, a szczególnie o długach
karmicznych z poprzednich wcieleń, z którymi dusza musi się zmierzyć jako
istota ludzka. Nie ma drogi ,,na skróty”. Zawiniłeś w poprzednim wcieleniu –
musisz to teraz naprawić. Jeśli w poprzednim wcieleniu doskonaliłeś się jako
muzyk, w obecnym, możesz to dalej kontynuować, stać się znanym wirtuozem. To
dwa przykłady odnoszą się do skrajnie różnych długów karmicznych.
Przedstawiony powyżej akapit, uważam, że jest w
zupełności wystarczający do zaprezentowania głównego wątku, który być może
zainteresuje pewną grupę osób, pod warunkiem, że wierzą w reinkarnację. To co
przedstawię, często jest pomijane w publikacjach o KARMIE, nie wiedzieć
dlaczego? Przynajmniej ja tak to widzę, a właściwie nie widzę.
Mam na myśli długi karmiczne osób, które przyszły na
Świat w jednym z sześciu wymienionych dni miesiąca: 13, 14, 16,19, 26 i 29. Nie
jest istotny miesiąc przyjścia na Świat. Kiedy przyjrzymy się bliżej tym dniom,
zauważymy, że wszystkie długi karmiczne, które one zawierają, są trudne do
przepracowania. Ale nikt nie mówi, że mają one przebiegać łagodnie.
Urodzeni 13 dnia miesiąca – nauka szacunku do pracy (karma pracy
Ten dług karmiczny mówi nam, że w
poprzednim wcieleniu taka osoba korzystała z dóbr innych ludzi w niegodny
sposób. Tak na marginesie, obecne czasy obfitują w tego rodzaju bogacenie się
kosztem innych. Niestety zamożni zapominają, że to nikt inny, jak biedni niosą
ich na swoich barkach.
Osoby z tego dnia wcielenia będą musiały
liczyć na siebie, nabywając umiejętności indywidualnej pracy, która ma nauczyć
pracowitości i cierpliwości w wykonywaniu zawodu. Może się okazać, że praca
będzie ciężka i nie zawsze dobrze wynagradzana.
Urodzeni 14 dnia miesiąca – zrozumienie pojęcia
wolności (karma niezależności).
Dług karmiczny wolności ma nauczyć nas
szacunku do wolności nie tylko własnej, ale również wolności innych ludzi.
Okoliczności życiowe będą wymuszały na nas konieczność akceptacji ograniczeń,
jakie pociąga za sobą życie i wiążące się z nim obowiązki. Jak łatwo zauważyć
osoby urodzone w tym dniu, w poprzednim wcieleniu narzucały swoją wolę innym
ludziom (rodzaj dyktatury), a być może traktowały innych jak niewolników.
Urodzeni 16 dnia miesiąca – nauka empatii i
szacunku do innych (karma związku).
Dług karmiczny rodziny mówi nam, że
okoliczności życiowe będą konfrontowały odpowiedzialność i zobowiązania
rodzinne z koniecznością stworzenia szczególnej więzi partnerskiej. Pociąga to
za sobą trudności w życiu uczuciowym i rodzinnym, które mają na celu
wypracowanie w nas wrażliwości na drugiego człowieka, na jego potrzeby i
miłość. Trudny do przepracowania jest ten dług karmiczny. Klasycznym przykładem
może być brazylijski serial ,,Niewoląca Isaura”, w którym tytułowa
bohaterka była traktowana w poniżający sposób przez ,,partnera” – tyrana
Leoncio.
Urodzeni 19 dnia miesiąca – pomaganie innym (karma władzy).
Dług karmiczny władzy oznacza, że w
obecnym wcieleniu będziemy stawiani w sytuacjach, wymagających od nas
podporządkowania się i akceptowania zależności od innych. Co prawda ten rodzaj
karmy, to predyspozycje do władzy, lecz będzie musiała ona opierać się na
dzieleniu się władzą z innymi i na umożliwianiu innym osobom zachowywania
własnej niezależności. Można karmę władzy określić nauką pokory, ponieważ w
poprzednim wcieleniu, szanowanie innych ludzi było ignorowane.
Urodzeni 26 dnia miesiąca – nauczanie się dbania o
relacje z ludźmi (karma ciała).
Z kolei dług karmiczny
ciała ma na celu pozyskanie umiejętności panowania umysłu nad ciałem.
Okoliczności życiowe będą niejako wymuszały na nas wysiłek fizyczny, pracę z
własnym ciałem. Uwrażliwia również na wiedzę wewnętrzną i duchowość.
Ten rodzaj karmy przypisuje się w obecnym
wcielaniu sportowcom. Wiąże się to często z różnego rodzaju kontuzjami, które
pojawiają się niespodziewanie.
Jest jeszcze jeden dzień miesiąca, który
często jest pomijany, a zasługuje na szczególną uwagę. Mam na myśli:
Urodzonych 29 dnia miesiąca. Jest to tzw. hiobowa karma.
Zaryzykuję i powiem, że jest to
najtrudniejsza ze wszystkich karm, z którą musi zmierzyć się jej ,,właściciel”.
Myślę, że każdy z nas wie kim był biblijny Hiob. Urodzeni 29 dnia miesiąca
przechodzą ,,testy” z własnych możliwości, są zdani na pokonywanie samego
siebie. Pojawiają się problemy w związkach partnerskich, problemy z dziećmi,
które trudno im ,,okiełznać”.
Osobom, które przyszły na Świat 29 dnia miesiąca często przez numerologów przypisuje się im przydomek ,,anioł” (?), ponieważ ich bezinteresowna pomoc jest wykorzystywana przez inne osoby. Ten ,,anioł” powinien nauczyć się szacunku dla samego siebie. Od osoby obdarowanej oczekuje bardzo niewiele, krótkiego słowa: dziękuję, tylko tyle i aż tyle.
Osobisty wątek. Ja należę do tych ,,szczęśliwców”,
którzy urodzili się 29 dnia miesiąca. Rodzi się pytanie, czy radzę sobie z
naprawą karmy, usuwaniem długów, które ciążą na mnie w tym wcieleniu? Częściowo
tak, ale tylko częściowo. Drugi akapit charakteryzujący osobę urodzoną 29 dnia
miesiąca jest przejrzysty, lecz wymaga siły woli, żeby usunąć ,,ciążące
słabości”. Wiem, że w tym wcieleniu, jest to nierealne. Siła woli, która w tym
wypadku jest bardzo istotna, to moja przysłowiowa pięta achillesowa. Czyli co?
Lekcja nie zaliczona, przejdzie na kolejne wcielenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz