czwartek, 3 marca 2022

REIKI - niekonwencjonalna metoda terapii (wprowadzenie)

 

Terapia to łódka do przeprawy przez rzekę,

trzeba tylko pamiętać, żeby wysiąść po drugiej stronie.

                                                               [Caroline Myss]

 

 

 

W pierwszej kolejności musiny sobie odpowiedzieć na dwa pytania ze sobą związane:  Czym jest zdrowie? i Czym jest choroba?

 

Zdrowie to stan pełnego fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu. Tak brzmi  definicja Światowej Organizacji Zdrowia. I w tym miejscu są wymienione kolejne  rodzaje zdrowia.

Moja uwaga skupiła się na punkcie, który wyjaśnia czym jest zdrowie duchowe, termin, który jeszcze do niedawna był pomijany, choć znany od niepamiętnych czasów. Pozwolę sobie przytoczyć tę definicję w całości, która brzmi:

 

Zdrowie duchowe – w zależności od wiary danego człowieka jest to sposób wyrażania swoich wierzeń i praktyk religijnych. Pokazuje sposób wyrażania osobistego zbioru zasad, zachowań i sposobów osiągania wewnętrznego spokoju i równowagi. Istnieje wiele sposobów osiągania zdrowia duchowego. Niektórzy nazywają zdrowie duchowe spokojem wewnętrznym.

 

Ostanie zdanie tej definicji ma dla mnie kluczowe znaczenie, o czym będzie można przekonać się  czytając ten tekst do końca.

 

Na drugim biegunie zdrowia, jak łatwo się domyśleć jest… choroba.

Używając skrótu, chorobą nazywa się proces patologiczny wywołujący zaburzenia czynnościowe organizmu.

 

To co do tej pory napisałem, to określenia, dotyczące zdrowia i choroby, które można odnaleźć w Internecie i w innych źródłach ogólnodostępnych.


Według wiedzy ezoterycznej, czy jak kto woli wiedzy tajemnej, choroba to zakłócona energetyka organizmu jednego lub kilku czakr znajdujących się w naszym organizmie. W tym miejscu spieszę wyjaśnić czym są czakry?

 


Czakry stanowią centra energetyczne naszego organizmu
. Są one w różny sposób opisywane w różnych kulturach. W zależności od organizmu mogą wystąpić blokady związane z ich funkcjonowaniem. Można, a właściwie należy pracować nad przywróceniem prawidłowego przepływu energii, co w konsekwencjach doprowadzi do pełni zdrowia Powyższe informacja o czakrach jest tylko sygnałem, którego rozwinięcie będzie niezbędne, kiedy przystąpimy do szczegółowego omawiania tematu, który dotyczy tego artykułu.

Każdy z nas przychodząc na Świat, ma wyznaczoną misję do spełnienia. Według mnie jest to forma zapłaty za dar życia. Czy obecność na Ziemi nie jest rodzajem wyróżnienia? Przeciętny człowiek nie zdaje sobie sprawy, że dostąpił wspomnianego wyróżnienia. Ziemia jak do tej pory jest jedyną planetą, na której jest  życie w tak rozwiniętej formie. Oprócz misji, którą mamy do wykonania, często przychodzimy z długami karmicznymi z poprzednich wcieleń. Ich przepracowanie to często zadanie, które mocno odbija się na naszym egzystowaniu, na zdrowiu, na relacjach z innymi ludźmi.

 

Należy pamiętać, że często przychodzi nam zmagać się z chorobami w różnych okresach życia, niekiedy już od urodzenia. Jest choroba, trzeba ją wyleczyć, a w najgorszym wypadku jedynie zaleczyć, ale czy to prawda? Czy jest to możliwe? Zdania są podzielone. Współczesna medycyna wykorzystuje do leczenia pacjentów najnowsze urządzenia diagnostyczne, przyrządy chirurgiczne, które pozwalają dokonać operacji metodami mało inwazyjnymi. Czym dalej w las, tym więcej drzew, chciałoby się powiedzieć i słusznie. Medycyna na tak wysokim poziomie zmusiła ludzi pracujących w tej dziedzinie do wąskiej specjalizacji.

 

Współczesny lekarz nie ma możliwości i czasu na podjęcie leczenia holistycznego, które ma kapitalne znaczenie w stawianiu diagnozy. Nie zawsze wspomniane przed chwilą urządzenia są w stanie zastąpić medycynę holistyczną, która opiera się na założeniu, że organizm pacjenta i poszczególne strefy jego życia stanowią jednorodną całość, leczenie polega na przywracaniu harmonii we wszystkich obszarach życia, nie tylko na leczeniu danego fragmentu ludzkiego organizmu.

 

Jest to kolejny fragment, który będziemy szerzej omawiać w tym artykule. Myślę, że na miejscu jest pytanie, czy jeszcze gdzieś na Świecie medycyna holistyczna jest stosowana? Myślę, że tak, a konkretnie w krajach, gdzie zachował się szamanizm. Pewną namiastką medycyny holistycznej, a może czymś więcej, są publikacje w Internecie, które w sposób szczegółowy opisują tę metodę, włącznie z uwzględnieniem stosowania odpowiedniego odżywiania. Zwolennicy leczenia holistycznego często bagatelizują leczenie farmakologiczne. Jeden z rosyjskich ezoteryków, którego bardzo cenię, leczenie środkami farmakologicznymi, czyli lekarstwami określił jednoznacznie, cytuję:

 

Leczenie farmakologiczne, to zmiana choroby

ze stanu ostrego w stan przewlekły.

 


Analizując te zdanie, nietrudno doszukać się w nim prawdy. Mam na myśli koncerny farmaceutyczne, które wprowadzają na rynek wielkie ilości różnych lekarstw i tzw. suplementów diety, które nie podlegają żadnej kontroli Głównego Inspektora Farmaceutycznego, co oznacza, że te specyfiki nie podlegają reżimowi ilościowemu i jakościowemu, który widnieje na ulotce. Coraz częściej GIF wydaje komunikaty o wycofanych partiach leków, które zagrażają zdrowiu.


Pani KAROLINE MYSS w swojej Anatomii duszy - książce, z której często korzystam, wymienia trzy niezbędne zasady służące do rozwoju i poprawy zdolności intuicyjnych, by te można było stosować w życiu. I tu rodzi się kolejne pytanie: Czy możemy zaufać swojej intuicji, która pozwoli nam odkryć w organizmie zagrożenie dla naszego zdrowia? Intuicja jest często pomijana, niedoceniana przez nas samych. Intuicję można i należy rozwijać, a wówczas odpowiedź na zadane przed chwilą pytanie będzie twierdząca. Ze względu na wagę wspomnianych przed chwilą trzech zasad, muszę zacytować je w całości.    

 


Zasada pierwsza
-  Biografia staje się biologią.

 

Zgodnie z medycyną  energetyczną wszyscy jesteśmy żywymi księgami. Nasze ciało zawiera całą naszą historię – rozdział, akapit, wers każdego wydarzenia z naszego życia i każdej znajomości. Każda myśl, która pojawia się w naszej głowie, przemierza układ biologiczny i wzbudza reakcję fizjologiczną. Niektóre z tych myśli są jak głębokie wstrząsy i wywołują zmiany w całym ciele. Na przykład pod wpływem strachu człowiek odczuwa ściskanie w żołądku, serce bije mocniej; natomiast myśl przepojona miłością sprawia, że się odprężamy. Niektóre myśli są tak subtelne, że ich prawie nie zauważamy, a ich wpływ na zdrowie jest znikomy.

Wszystkie myśli, niezależnie od swojej treści, najpierw przedostają się do naszych układów jako energia. Następuje selekcja – te, które mają ładunek emocjonalny, mentalny, psychiczny lub duchowy, wytwarzają reakcję biologiczną, która następnie jest przechowywana w naszej pamięci komórkowej.  W ten sposób nasza biografia stopniowo, dzień po dniu, godzina po godzinie wplata się w nasze układy biologiczne. Narastające zmęczenie, które przytępia umysł i emocje, jest symptomem wskazującym, że w ciele występują jakieś zaburzenia, które często przebiegają bezboleśnie. Depresja jest symptomem, że coś złego dzieje się w organizmie. Przedłużająca się depresja często poprzedza chorobę fizyczną.

Bardzo łatwo nauczyć się czegoś i stosować później tę wiedzę tylko od czasu do czasu. Myśl, że biografia staje się biologią, zakłada, że w pewnym stopniu uczestniczymy w procesie powstawania choroby. Ale jest bardzo ważne, żebyśmy w pełni nie obwiniali, brali na siebie winę za powstałą chorobę. Rzadko, świadomie wywołujemy chorobę. Choroba jest raczej konsekwencją schematów zachowań i postaw, z których biologicznej toksyczności nie zdajemy sobie sprawy, dopóki nie odczujemy ich skutków. Dopiero choroba zmusza nas do przeanalizowania sytuacji – zaczynamy rozumieć, że nasze obawy, zgorzknienie i lęki to substancje biologicznie szkodliwe. Nie każdy negatywizm powoduje chorobę. Obsesyjny gniew stwarza większe niebezpieczeństwo, że rozwinie się choroba, ponieważ energetyczną konsekwencją negatywnej obsesji jest bezsilność.

Siła jest podstawą odzyskiwania i zachowywania zdrowia. Poczucie bezsilności prowadzi do niskiej samooceny, a co gorsze, pozbawia ciało energii i ogólnie osłabia organizm.

 

 

Zasada drugaSiła wewnętrzna jest niezbędna dla zdrowia. 

 

Rozważmy pierwszą zasadę [biografia staje się biologią] w porównaniu z drugą zasadą [siła wewnętrzna jest niezbędna dla zdrowia]. Siła ta łączy nasz świat wewnętrzny z zewnętrznym, przemawiając językiem mitów i symboli.

Weźmy za przykład pieniądze – symbol władzy i siły. Gdy ktoś w głębi duszy jest przekonany, że pieniądze symbolizują siłę, wówczas ich zdobywanie i posiadanie staje się dla niego równoznaczne ze zdrowiem (!). Jego układ biologiczny otrzymuje sygnał, że oto dla ciała napływa siła. Umysł przekazuje podświadomości informację: ,,Mam forsę, jestem więc bezpieczny. Jestem silny, wszystko u mnie w porządku”. Pozytywne stwierdzenie, wysyłane do całego układu biologicznego, tworzy zdrowie. Oczywiście zarabianie mnóstwa pieniędzy nie możemy utożsamiać ze zdrowiem. Gdy człowiek zaczyna mieć kłopoty ze zdobywaniem pieniędzy, albo je nagle traci, jego układ biologiczny zaczyna słabnąć, niekiedy - gwałtownie.

Każdy z nas zna wiele symboli siły, a wszystkie mają swoje biologiczne przeciwieństwo. Może ktoś czuć silę w swojej pracy zawodowej. Gdy ona zaczyna być nudna – następuje utrata sił, co w konsekwencji prowadzi do stanów chorobowych.

Ludzie obecni w naszym życiu i wybory, których co chwila dokonujemy, są wyrazem naszej siły wewnętrznej. Niekiedy godzimy się na pewne niekorzystne dla nas rzeczy, widząc, że osoba z nami związana ma więcej siły niż my.

 

Poznanie symboliki języka energii oznacza, że musimy nauczyć się oceniać siłę swoją i innych. Informacje energetyczne są zawsze zgodne z prawdą. Chociaż ktoś publicznie może mówić, że się z czymś nie zgadza, to jego energia pokaże, jakie rzeczywiście są jego odczucia, które znajdą sobie drogę by ujawnić się w jakiejś symbolicznej formie. Nasze układy biologiczny i duchowy zawsze chcą wyrażać prawdę i za każdym razem znajdą na to właściwy sposób.

 

Musimy wiedzieć, co daje nam siłę. Łatwiej wyjdziemy z każdej choroby, gdy rozpoznamy swoje symbole siły oraz swój symboliczny i fizyczny z nimi związek i będziemy śledzić wszystkie informacje (sygnały), jakie na ich temat przesyła nasze ciało i intuicja. 

 

 

Zasada trzeciaSam możesz sobie pomóc wyzdrowieć.

 

Medycyna energetyczna to filozofia holistyczna, która mówi:

 

 ,,Ponoszę odpowiedzialność za swoje zdrowie. Więc do pewnego stopnia przyczyniłem się do powstania tej choroby. Mogę uczestniczyć w pozbyciu się jej, uzdrawiając sam siebie, to znaczy uzdrawiając jednocześnie swoje emocjonalne, psychiczne, fizyczne i duchowe JA”.

 

Uzdrowienie  i wyleczenie to nie to samo. ,,Wyleczenie” następuje wówczas, gdy człowiek skutecznie kontroluje i hamuje fizyczny postęp choroby. Wyleczenie dolegliwości fizycznej niekoniecznie musi oznaczać, że ustąpiły także napięcia emocjonalne i psychiczne będące częścią choroby. W takim przypadku istnieje duże prawdopodobieństwo jej powrotu.

Proces leczenia ma charakter bierny – pacjent poddaje się władzy lekarza, nie uczestniczy w procesie leczenia. Natomiast uzdrawianie jest procesem aktywnym i wewnętrznym, wymagającym przeanalizowania własnych postaw, wspomnień i przekonań, aby porzucić wszelkie negatywne wzorce, które uniemożliwiają pełny powrót do zdrowia. 

Język medycyny niekonwencjonalnej przypomina żargon wojskowy. Mówi się: ,,Pacjenta zaatakował wirus”. W leczeniu konwencjonalnym pacjenci realizują program przepisany przez lekarza, toteż odpowiedzialność za rezultaty spada na niego. Współpraca pacjenta w procesie leczenia jest mile widziana, jednak główną rolę mają odegrać lekarstwa i zabiegi. W terapii holistycznej jest odwrotnie – aby leczenie zakończyło się sukcesem, konieczna jest współpraca (uczestnictwo) pacjenta z leczącym.  Pomiędzy świadomością pacjenta a skutecznością terapii i czasem samym terapeutą pojawia się łączność energetyczna. 

Ponieważ zdrowia nie można wynegocjować, jego odzyskanie jest dla ludzi pasywnych o wiele większym wyzwaniem, niż dla osób aktywnych. Uzdrawianie to w gruncie rzeczy zadanie samodzielne – nikt nie może leczyć się za kogoś innego.  Ludzie pasywni są niemal zaprogramowani na korzystanie z konwencjonalnych metod leczenia.

Gdy poznamy swoje potrzeby emocjonalne, nie potrafimy o nich zapomnieć. Gdy zdamy sobie sprawę ze źródła naszego niezadowolenia, nie możemy wymazać tego ze świadomości. Zdolność dokonywania wyboru wymaga aktywności. Musimy podjąć decyzję – dokonać zmian w naszym życiu.  Często trudno jest zmienić dotychczasowe życie z powodu istniejących zobowiązań. Zwykle w rodzinie uczymy się być obowiązkowi i lojalni. Lojalność wobec siebie to już zupełnie inna wartość i próba jej dochowania może wywołać głęboki konflikt w rodzinie. W imię takiej lojalności kobieta może dojść do wniosku, że przyszedł czas, by opuścić rodzinę. Mąż na wieść o tym, użyje wobec żony zwrotu: ,,Pomyśl o dzieciach”. Jest to przykład konfliktu miedzy lojalnością wobec grupy a lojalnością wobec siebie.   

Osoby aktywne całkowicie różnią się od pasywnych. Same sobie dostarczają motywacji – uważają, że przede wszystkim trzeba troszczyć się o siebie, a ich obwody energetyczne ukierunkowane są na samoświadomość, siłę wewnętrzną i hart ducha. 

 

 

Te wprowadzenie do artykułu o REIKI, jest fundamentem, podstawą, także do poznawania innych niekonwencjonalnych metod leczenia.

 

W następnym wpisie zajmiemy się tylko i wyłącznie o REIKI, która można powiedzieć, że przed laty przeżywała w Polsce swoisty „renesans”, jednak pojawiające się inne metody wyparły REIKI na margines alternatywnych metod terapii. Podobny „los” spotkał akupunkturę i chromoterapię.   

Nie wykluczam, że w przyszłości powrócę do przytoczonych metod terapii.  

 

E[zo]